AI na stanowiskach zarządzających
Jednym z kluczowych odkryć badania jest fakt, że aż 66% ankietowanych menedżerów przyznało się do wykorzystywania AI w miejscu pracy w celu zwiększenia produktywności pracowników. Co bardziej niepokojące, 12% z nich stwierdziło, że wprowadzenie AI miało na celu redukcję kosztów pracy poprzez downsizing. Aż 41% respondentów wyraziło przekonanie, że w bieżącym roku będą w stanie zastąpić część personelu "tańszymi narzędziami AI", a 48% było zdania, że firma może zaoszczędzić znaczne sumy, rezygnując z "dużej liczby" pracowników.
Roboty i AI – nowi "pracownicy"?
Z jednej strony wyniki te mogą niepokoić, zwłaszcza w kontekście rosnącej obawy o poziom bezrobocia. Z drugiej strony stanowią one impuls dla startupów AI, takich jak Ema, które mają nadzieję stworzyć "uniwersalnego pracownika AI". Firmy rozwijające roboty humanoidalne, jak Figure AI, również zyskują na znaczeniu, przygotowując swoje maszyny do pracy w różnych sektorach. Warto zauważyć, że menedżerowie, często będący pierwszymi na liście do zwolnienia w przypadku redukcji kosztów, sami mogą w przyszłości być zastępowani przez AI. Ciekawym aspektem badania jest również stwierdzenie, że 64% menedżerów uważa AI za co najmniej równie kompetentne, co doświadczeni pracownicy zarządzający, a nawet lepsze.
W obliczu tych zmian, pracownicy zastanawiają się, czy nie lepiej byłoby, gdyby to ich przełożeni zostali zastąpieni przez systemy AI. Przyszłość pracy w dobie sztucznej inteligencji stoi otworem, rzucając wyzwanie zarówno pracodawcom, jak i pracownikom, aby na nowo zdefiniowali swoje miejsce w zmieniającym się środowisku zawodowym.